Zdjęcia do teledysku „W drodze” zakończone!
18 czerwca 2011

We wtorek, około 22:30, zakończyliśmy pierwszy etap pracy nad teledyskiem do utworu „W drodze” z płyty „In Via”. Materiał zostały nakręcony, teraz pozostał jeszcze montaż. To były niesamowite dwa dni – pracowite i stresujące, ale tak pełne wrażeń i pozytywnej energii, że chciałoby się, żeby trwały wieczność. Nie obyło się bez kłopotów i bólu, ale większość problemów udało się nam niemal natychmiast rozwiązać dzięki pomocy wielu życzliwych osób. To wspaniałe, ile życzliwości i bezinteresownego wsparcia otrzymaliśmy przez te 48 godzin. Ciężko nam będzie wymienić wszystkie osoby, które zasłużyły na nasza wdzięczność, niemniej jednak spróbujemy.
Dziękujemy zatem:
Markowi, Rafałowi i Jackowi – ekipie filmowej z Poznania, która – choć było ich trzech – pracowała za dziesięciu. Jesteście wielcy.
Dyrektorowi Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej, Panu Jackowi Bardanowi za udostępnienie nam obiektu.
Paniom Lucynie i Marii, pracownikom skansenu, za ogromną życzliwość i gościnność.
Panu Wojciechowi Kołderowi za gościnę w Odrzykoniu i udostępnienie nam obiektu.
Grupie tancerzy ognia Draconica za zaangażowanie, pomoc i użyczenie nam swych niesamowitych talentów. Szczególne podziękowania dla Marty i Rafała, którzy za udzieloną nam pomoc zapłacili sporą cenę, oraz dla Maćka, który tak dzielnie zatańczył w ostatniej scenie.
Patrycji Pyzińskiej, naszej byłej skrzypaczce, za to, że pomimo trudności w imię starej przyjaźni bezinteresownie zgodziła się uświetnić ten klip swoją obecnością.
Naszym aktorom – Panu Maciejowi, Annie, Jasiowi i Julci.
Wszystkim wojom, rycerzom, najemnikom, zakonnikom, damom dworu, paziom i innym ludziom z pasją, którzy stawili się na nasze wezwanie. Szczególnie dziękujemy Mojmirze, Lubomirowi i Bjornowi z Drużyny Grodu Horodna, którzy od początku do końca wspierali nasze przedsięwzięcie. Jesteśmy też bardzo wdzięczni chłopakom z Drużyny Wojów Czarny Sokół i Parkerowi, Marcinowi z Krosna i jego towarzyszom, Piotrowi i jego drużynie, tym, którzy przyjechali z innych bractw i drużyn, oraz wszystkim innym niezrzeszonym.
Naszym fanom, którzy również stawili się na planie w strojach, nie bacząc na odległość i koszty: Ewelinie z koleżanką, Dominikowi z Warszawy, Łukaszowi i innym.
Dyrektor MOK w Dębicy, Pani Elżbiecie Kęsik za oddelegowanie swojego pracownika.
Tomkowi D i Podłemu, – bez Was panowie nie dalibyśmy rady. Jesteśmy dumni, mając tak oddanych przyjaciół.
Naszemu kierowcy Adamowi za nieodpłatne użyczenie busa i nieocenioną pomoc na planie.
Krzysztofowi Matłokowi i EL-TECH ELŻBIETA MATŁOK za nieodpłatne użyczenie nam samochodu, agregatów, pomoc w ich obsłudze i ogólne wparcie
Angelice za dymiarkę.
Violi Król za stroje
Piotrowi Kedziorowi i PINO MUSIC CAFE za dymiarkę
Ani z Rzeszowa i jej córze za pomoc w makijażu i piękne zdjęcia.
Mariuszowi Szmajdzie (SZMAJDZIK PROJEKCJE) za nakręcenie reportażu.
Naszym rodzinom i bliskim za pomoc, wsparcie i wyrozumiałość.
Prezesowi firmy BRATEX Panu Mrzygłodowi za paliwo.
Pani Drąg i córce z Zakładu Przetwórstwa Mięsnego DRĄG s.c. za dobrą cenę na kiełbaski.
Państwu Elżbiecie i Tadeuszowi Kubik (Piekarnia Pilzno) za chlebek.
Uriemu i chłopakom z Ortodox za megafon.
Naszemu managerowi Mariuszowi za pomoc w przygotowaniach.
Wszystkim tym, którzy nam pomogli, a o których zapomnieliśmy.
Już niedługo postaramy się zamieścić jakieś zdjęcia z planu. Natomiast za 3-4 tygodnie spodziewajcie się gotowego klipu – będzie naprawdę wspaniały i mówimy to z pełną odpowiedzialnością, bo to co udało się nakręcić przerosło nasze najśmielsze oczekiwania!!!
Jan